czwartek, 22 lipca 2010

Zapowiedź 10 kolejki Brasileirao ciąg dalszy




W nocy z czwartku na piątek odbędą się 3 spotkania zamykające 10 kolejkę Brasileirao. Pierwszym z tych spotkań jest mecz Fluminense-Cruzeiro. W moim odczuciu faworytem są gospodarze.

Flu po 9 kolejkach jest na miejscu 2 z 19 punktami i są tylko 2 "oczka" za Corinthians. Przy swojej wygranej awansują na fotel lidera gdyż Timao przegrali 1:3 z Atletico GO na wyjeździe. Fluminense po Mundialu w dwóch kolejkach zdobyło 4 punkty chociaż powinno 6. Najpierw remis z Prudente 1:1 ale w tamtym meczu akcja w której goście zdobyli gola była jedyną bramkową sytuacją jaką sobie stworzyli na Maracanie. W niedziele natomiast po niezłej grze udało się pokonać na Villo Belmiro Santos 1:0. Zespół jak widać w niezłej formie i ma motywacje w postaci awansu na fotel lidera więc zagrają na 200% o zwycięstwo. Nie ma żadnych osłabień wśród gospodarzy i to jest atut Flu, który powinni wykorzystać. Kolejny atut to stadion, Flu u siebie poza remisem z Prudente wszystkie mecze wygrali. Również mają taki syndrom, że jak grają z lepszą drużyną to sobie lepiej radzą aniżeli ze słabeuszami tzn. chodzi o wyniki końcowe.

Cruzeiro przystępuje po dwóch wygranych do meczu z Flu. Zwycięstwa z Atletico PR na Arena Baixada oraz na Arena do Jacare z Goias jakoś wielkiego wrażenia na mnie nie robią. Słyszałem również, że w obu tych meczach to ich rywale byli lepsi ale to właśnie Raposa zgarnęła w obu przypadkach komplet punktów. To, że grają na wyjeździe to nie jest dla nich żadnym problemem gdyż potrafili pokonać na Beira Rio w Porto Alegre Internacional 2:1. Nie zagra Jonathan, który pauzuje za żółte kartki oraz Roger, który doznał kontuzji w meczu z Goias. Szczególnie brak tego pierwszego może być odczuwalny na prawej flance w obronie. Na pewno mogą liczyć na fakt, że w bramce stoi Fabio, który aktualnie jest jednym z najlepszych bramkarzy ligi. Nie zagra jeszcze Walter Montillo ściągnięty z Universidad de Chile. Ciekawą osobą tego spotkania będzie trener Cuca, który do nie dawna prowadził Flu, a teraz kieruje na ławce trenerskiej w Raposie.

Biorąc pod uwagę wszystkie czynniki uważam, że będzie to ciekawy mecz ale jednak Flu pokona swojego rywala gdyż na chwilę obecną są zespołem mocniejszym niż Cruzeiro.

FLUMINENSE: Fernando Henrique, Mariano, Gum, André Luis e Carlinhos; Diogo, Diguinho, Marquinho (Leandro Euzébio) e Conca; Alan e Fred

CRUZEIRO: Fábio, Rômulo, Caçapa, Gil e Diego Renan; Fabrício, Henrique, Gilberto e Everton; Thiago Ribeiro e Wellington Paulista




Kolejne spotkanie to mecz Guarani-Ceara czyli pojedynek dwóch beniaminków. Obie ekipy są w czołówce ale to dzięki dobremu początkowi i ciekaw jestem czy dalej się utrzymają tam.

Guarani po 9 rozegranych meczach ma na swoim koncie 13 punktów. 8 z nich ugrali u siebie. Udało się im zremisować u siebie z Sao Paulo czy Cruzeiro oraz wygrać z Prudente i Goias. Ostatni mecz w Campinas co prawda przegrali 0:3 z Internacionalem ale trzeba powiedzieć, że mecz był wyrównany, a bramki udawało się późno strzelać Colorado. W niedziele Guarani niespodziewanie zremisowali 1:1 z Botafogo na Engenhao. Ja byłem zaskoczony ich postawą bo zagrali naprawdę bardzo dobrze. Fajna ofensywna gra była kluczem do remisu, który przed meczem braliby w ciemno ale po meczu mógł ich trochę nie zadowolić do końca. Nie ma żadnych osłabień w zespole i Vagner Mancini może wystawić optymalną 11 i to jest powód to optymizmu dla nich.

Ceara jak dla mnie się skończyła wraz z odejściem PC Gusmao do Vasco. Ten trener miał patent na zespół z Fortalezy. Remis z Corinthians 0:0 w słabym spotkaniu z obu stron oraz porażka z Internacionalem 1:2 pokazują, że nie są w najwyższej formie i ja jakoś nie jestem przekonany do tego zespołu. Na wyjeździe udało im się jeszcze wygrać Atletico MG 1:0 oraz zremisować z Goias i Santosem. Jak widać forma na wyjazdach nie najgorsza ale jednak na Castelao na północy Brazylii idzie im znacznie lepiej. Może dlatego, że maja jednych z najlepszych kibiców w kraju. W meczu z Guarani zabraknie dwóch podstawowych graczy, a będą to Heleno i Misael, którzy mają kontuzję i nie pojawią się w Campinas. Są to spore osłabienia. W szczególności ten drugi Misael to podstawowy napastnik, który wiele robi na boisku i jego brak będzie widoczny.

Jak dla mnie mecz dwóch drużyn wyrównanych ale Guarani gra u siebie oraz Ceara osłabiona brakiem najlepszego swojego gracza i dlatego myślę, że to właśnie gospodarze sięgną po 3 "oczka" ale nie wykluczam remisu.

GUARANI: Douglas; Rodrigo Heffner, Fabão, Ailson e Márcio Careca; Renan, Paulo Roberto, Preto e Mário Lúcio; Mazola e Ricardo Xavier

CEARÁ: Diego; Oziel, Fabrício, Anderson e Ernandes; Michel, João Marcos, Ailton e Geraldo; Tony e Washington



Ostatnie spotkanie tej kolejki zostanie rozegrane na Pacaembu w Sao Paulo czyli stadionie Corinthiansu ale teraz Palmeiras z niego korzysta gdyż remontowana jest Palestra Italia. Faworytem wydają się być Verdao ale co będzie to zobaczymy.

Palmeiras po zwycięstwie z Santosem i porażce z Avai przystępuje do tego meczu bardzo zmotywowane. W niedziele przegrali właśnie 4:2 z Avai, a przecież wtedy Felipao poprowadził Verdao po raz pierwszy od kilkunastu lat. Zespół zagrał dwa dobre mecze pomimo tego, że zdobył w nich tylko 3 punkty. Na pewno nie mają się czego wstydzić ale niedosyt duży pozostał po meczu we Florianapolis gdyż drugą połowę grali z przewagą jednego zawodnika, a mimo to w końcówce stracili dwie bramki i przegrali. Nie ma żadnych osłabień w zespole bo braku Cleitona Xaviera liczyć nie będę gdyż on już chyba wytransferowany do Metalista Charków. Ja kibicuje Verdao i liczę na ich zwycięstwo gdyż uważam, że z takim składem, potencjałem i trenerem są w stanie wygrać z każdym i na pewno stać ich na walkę o mistrzostwo. Możliwe, że do składu wróci wreszcie Marcos i przydałoby się gdyż z Avai Deola zawalił jedną bramkę, a może i nawet dwie więc brak legendy klubu jest odczuwalny.

Botafogo po zdobyciu 1 punktu w dwóch ostatnich meczach przystąpi do meczu z Palmeirasem. Porażka z Flamengo w derbach gdzie byli lepsi zabolała bardzo, a remis z Guarani również ale już z Bugre nie byli lepsi i remis się tam należał, chociaż sędzia przeszkodził w zwycięstwie Fogao gdyż nie uznał prawidłowo zdobytej przez nich bramki w 90 minucie. W najbliższym meczu nie zagra Herrera, który ma problemy żołądkowe. Jest to spore osłabienie gdyż z 4 bramkami przewodził wśród zawodników Botafogo. Ciekawe czy się podniosą po nie najlepszym początku i wreszcie zdobędą 3 punkt. Ja uważam, że będzie im o to niesamowicie trudno

Podsumowując Palmeiras jest faworytem i do tego bez osłabień poza tym grają u siebie więc dla mnie się to układa w ich zwycięstwo ale jak to będzie zobaczymy.

PALMEIRAS: Marcos (Deola); Vitor, Maurício Ramos, Edinho e Gabriel Silva; Pierre, Márcio Araújo, Marcos Assunção e Lincoln; Ewerthon e Kleber

BOTAFOGO: Jefferson, Antônio Carlos, Fábio Ferreira e Fahel; Alessandro, Leandro Guerreiro, Somália, Lucio Flavio e Marcelo Cordeiro; Caio e Jobson


A to moje typy:

Fluminense-Cruzeiro 1
Guarani-Ceara 1
Palmeiras-Botafogo 1

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz