Stało się jeden z najlepszych o ile nie najlepszy zawodnik ligi brazylijskiej w ostatnich sezonach zmienia barwy. Odchodzi z Palmeirasu w niesławie do Atletico Mineiro, które po transferze Edisona Mendeza dokonuje kolejnego wielkiego wzmocnienia czym daje sygnał, że powalczą o mistrzostwo. Ale po kolei wszystko. Ta historia nie miałaby pewnie miejsca gdyby nie jedno bardzo ważne wydarzenie. 29 kwietnia w Brazylii i o 19:30 na Palestra Italia rozpoczyna się pierwszy mecz 1/4 finału Copa do Brasil pomiędzy Palmeirasem i Atletico Goianiense. Mecz raczej nudny i im dłużej trwa tym wszystkim się go odechciewa oglądać ale w drugiej połowie Diego Souza idol kibiców na Palestra Italia zostaje zmieniony przez Paulo Henrique(oczywiście to nie ten sam, którego chce kupić Lyon) i on nawet nie ma pretensji do Antonio Carlosa Zago ówczesnego trenera Verdao ale do niego mają pretensje kibice z którymi wdaje się w ostrą kłótnie i to wszystko sprawiło, że z idola kibiców stał się zerem dla nich i kimś kto nie powinien grać na Palestra Italia i nosić świętej dla kibiców zielonej koszulki. Gdy oglądałem ten mecz to pomyślałem o tym, że jest to zwykła wymiana zdań między nim, a jakimś nie zadowolonym fanem. Poza tym Diego miał taką pozycję w Verdao, że mógł sobie pozwolić na to by dyskutować z kibicami. Chyba tylko wychowanek i legenda tego klubu Marcos miał i ma nadal pozycję numer 1 wśród kibiców i jest kimś więcej niż tylko bramkarzem tego klubu. Oto filmik pokazujący całe zajście:
Wielka szkoda, że doszło do tej sytuacji gdyż ona właściwie przekreśliła dalszą karierę Diego w Verdao i nie zagrał od tamtego czasu ani jednego spotkania. Wiele się naczytałem, że został z nim natychmiast rozwiązany kontrakt, a teraz można przeczytać, że cały czas był piłkarzem Palmeirasu.
Diego to był ktoś wielki dla tego klubu i nie był tylko kolejny dobrym ofensywnym pomocnikiem. Tworzył wraz z Cleitonem Xavierem parę dwóch rozgrywających o których mogłoby pomarzyć wiele silnych europejskich klubów. To jest zawodnik, który samemu może wygrać mecz. Właśnie piszę, że samemu nie bez przyczyny bo poza tym, że jest super graczem to również często denerwuje swoją grą, która nie może się obyć bez niego i chce on wszystko sam zrobić i strzelić i dobrze podać być wyróżniającą się przy tym postacią na boisku. Postawa jak najbardziej godna sportowca ale często przesadzał ze swoją indywidualnością i to jest chyba jedyny powód dla którego Diego nie zrobił kariery w Benfice i w ogóle w Europie. Jest u niego wszystko praktycznie czego potrzebuje piłkarz. Technika na najwyższym poziomie, uderzenie z dystansu też całkiem dobre, przegląd pola jakiego brakuje wielu dobrym graczom, bardzo dokładne podania. Rzuty wolne także egzekwuje na wysokim poziomie, a czasem jak trzeba to pójdzie w pole karne i spróbuje strzelić coś głową. Jego gra w defensywie pozostawia wiele do życzenia, bo jest to też zawodnik, który raczej zadań defensywnych ma niewiele albo wcale. Jednakże przyznam, że wielokrotnie bardzo ofiarnie walczył o piłkę.
Uwielbiam oglądać jego grę bo jest za co. Niestety dla mnie jak i dla wszystkich kibiców Palmeirasu teraz będziemy mogli go oglądać w barwach Galo razem z Mendezem, Ricardinho czy Diego Tardellim(o ile nie odejdzie). Tak więc Atletico Mineiro poczyniło duże starania na transferowym rynku w celu wzmocnienia drużyny na tyle żeby powalczyć o mistrza, a skład w tym momencie jest na to jak najbardziej. Trener również bo trenuje ich Vanderlei Luxemburgo, którego myślę, że nie trzeba nikomu przedstawiać. Jednym z jego przystanków w karierze trenerskiej był Real Madryt chociaż tam z tego co pamiętam to świata nie zawojował za bardzo podobnie jak paru jego następców. A oto co potrafi Diego zrobić na boisku:
oO widzę że co raz ciekawsze posty :P
OdpowiedzUsuńSouza po filmikach widać nie odstaję od Xaviego,Beckhama i innych Gwiazdorków.
Pozdro!
Tarka ..Ewelina^^
Atletico MG tworzy bardzo dobry zespół. Reinaldo, Diego Souza, Edison Mendez, Fernandinho, po kontuzji wróci Obina, a nie zapominajmy, że jeszcze jest Daniel Carvalho, który do tej pory nie zdążył zadebiutować. Mam tylko nadzieję, że uda się zatrzymać Diego Tardelliego i Ricardinho, a wtedy Ateltico MG będzie się liczyło w walce o najwyższe cele.
OdpowiedzUsuńDaniel Carvalho? Chodzi o tego co występował w CSKA Moskwa ?
OdpowiedzUsuńTrzeba przyznac że potencjał ofensywny tego zespołu jest piekielnie mocny, ale za to defensywa kiepsko się prezentuje ...
Santos się osłabia, więc Atletico MG rośnie w siłę,a i Palmeiras może się liczyc ;)
Tak Robson to dokładnie ten sam i jest to duże wzmocnienie ich.
OdpowiedzUsuńAKurat jakoś nie obiło mi się o uszy o tym przejściu, ale potem rzeczywiście sprawdziłem i to on we własnej osobie ;)
OdpowiedzUsuńTak więc Atletico MG będzie wysoko.
Odnotujmy też Deco we Fluminense, już potwierdzone.